Dwór w Cichowie. Dawniej perła Wielkopolski, dziś plądrowany pustostan liczący 115 lat.

Wielkopolska
Ruiny

Cichowo- uwielbiam to miejsce

Jezioro Cichowo
Morsowanie- to ten moment, kiedy czuję że żyję ;-)

Jeżeli jesteś ze mną dłużej to wiesz, że Cichowo (w województwie wielkopolskim, w powiecie kościańskim) to moje ukochane jezioro – to tu zimą morsuję , a latem spędzam beztrosko czas z rodziną.

I raczej nie spodziewałam się, że ta zamieszkała przez raptem 95 osób wieś może mnie czymś zaskoczyć.

A już na pewno nie spodziewałam się dworu.

Szok? Mało powiedziane.

Dwór w Cichowie, gdy zachwyt łączy się ze smutkiem łamiącym serce

Dwór w Cichowie, Wielkopolska
Dwór w Cichowie- na pierwszy rzut oka nie jest źle

Wysiedliśmy z auta, patrzę na plątaninę zieleni i wracamy się z powrotem po spray na komary. Spryskani od stóp do głów ruszamy by stoczyć nierówną walkę z tymi potworami

Pogryzieni i poparzeni pokrzywami stajemy przed dworem rodziny Bukowieckich.

Pierwsza myśl - jejku, ale tu jest pięknie. Co wcale nie jest takie oczywiste – jest dach, drzwi i nawet trochę szyb w oknach. Ale gdy weszłam do środka...

Dwór w Cichowie- wnętrza

Dwór w Cichowie, Wielkopolska
Spójrz na tą sztukaterię... Czujesz magię tego miejsca?

Ogarniam spojrzeniem sufity ze sztukaterią. Drzwi, które zapewne są oryginalne, dziś wołają o ratunek spod miliona warstw odchodzącej olejnicy.

Piękne, półokrągłe i wielkie okna (z pewnością mają jakąś fachową nazwę ), które wpuszczają mnóstwo światła.

Dwór w Cichowie, Wielkopolska
Gdy tylko zobaczyłam te okna zakochałam się...

Staję tak w hallu i czuję jak ściska mi się żołądek i mam ochotę upaść na kolana (w te wszystkie puszki, butelki, papiery, kawałki szyb...) i wyć ze smutku i furii.

Masz czasem tak, że widzisz coś absolutnie smutnego i aż boli Cię wszystko w środku? Ja w tym momencie właśnie tak się czułam.

Pewnie już zauważyłeś, że jestem bardzo emocjonalna (Kuba wie to najlepiej)- piękno powoduje u mnie niemalże ekstazycyjne doznania, opuszczone zabytki powalają.

Gdy zwiedzanie powoduje nie tylko zachwyt, ale i skrajny smutek i złość czyli emocje w dworze w Cichowie

Staję, a w głowie krzyczę jak to kur* jest możliwe?! Dwór, który był domem tak ważnych i zasłużonych dla Wielkopolski ludzi po cichu przeobraża się w ruinę. No jak to może tak być?!

Z amoku wyrywa mnie podekscytowany głos dzieci.  Koniecznie muszą mi coś pokazać.

Prowadzą mnie do pomieszczenia, które dawniej- co sugerują rozmiary - musiało być jadalnią, a dziś jest składem starych foteli i tapczanów (jak cały dwór ). Ściany "ozdobione" są krzyżami. Bez trudu można wnioskować, że nie tak dawno pomieszczenie to służyło za kaplicę. Dziś sprawia to ciut bluźniercze wrażenie.

Dwór w Cichowie, Wielkopolska
Gdy ludzie nie umieją uszanować niczego...

Dwór w Cichowie dawniej był także ośrodkiem wypoczynkowym dla dzieci

Następnie podekscytowani prowadzą mnie do kuchni gdzie jest pełno naczyć. Współczesnych. "Pamiątka" po ośrodku. Generalnie każdy kolejny krok to upewnienie się, że faktycznie był tutaj ośrodek dla dzieci.

Skala zniszczeń powala. Aby chwilę odetchnąć wychodzimy na balkon. Ale jeżeli liczyłam na ładne widoki to się zawiodłam. Trawa przypomina łąkę, a drzewa tworzą ścianę nie do przebicia wzrokiem.

Ech, czas wychodzić.

Ślady dawnej świetności dworu w Cichowie nadal są  widoczne

Dwór w Cichowie, Wielkopolska
Fragment balustrady-dawniej musiała zachwycać

Schodzę ostrożnie po schodach, który dawniej musiały być częścią głównej klatki schodowej.

I z pewnością stanowiła ozdobę tego domu, o czym świadczy resztka balustrady.

Jest jeszcze piwnica...

Ale rozszalała na maksa wyobraźnia, pobudzona tymi wszystkimi książkami, które przeczytałam, nie pozwala mi wejść.

Gdy wyszliśmy to postanowiliśmy jeszcze obejść obiekt dookoła. Wiesz, działa on na mnie. Dwór ma w sobie to "coś". Chociaż nie jest ani stary, ani jakoś szczególnie oryginalny. Zwykły dwór z małym dziedzińcem wewnątrz.

Ruszamy nad jezioro, skąd jest dosłownie 10 minut spacerem.

Teraz czas na historię

  • Cichowo jest jedną z najstarszych miejscowości w powiecie kościańskim. Na kartach historii pojawiło się już w 1181 roku jako własność szlachecka.
  • W XIII wieku Cichowo zostaje nadane klasztorowi benedyktynów z Lubinia. Jak wiesz, później następuje kasata zakonów i w 1797 roku wieś przechodzi na własność Skarbu Państwa Polskiego.
  • Przez lata następuje zmienia właścicieli,  by w 1898 roku Cichowo zakupił Mieczysław Bukowiecki.

I tu zaczyna się wielka historia tej małej wsi.

  • Tak oto w 1908 roku Bukowiecki buduje dwór.
  • W 1910 roku Mieczysław jako 41-letni oficer sprowadza tutaj swoją młodziutką bo zaledwie 20-letnią żonę Aleksandrę.
  • To ich życie sprawiło, że Cichowo stało się tak niezwykle ważne dla historii nie tylko naszego regionu, ale i kraju.
  • To dlatego tak bardzo smuci mnie i złości los dworu, ale i brak pamięci o zasługach Bukowieckich.
  • O ile Mieczysław był bohaterem i należy mu się cześć i chwała, za jego karierę wojskową (w tym udział w powstaniu wielkopolskim). O tyle to jego żona Aleksandra dla mnie jest prawdziwą bohaterką. Nie patrząc na swój status społeczny, bezpieczeństwo i to, że jest kobietą, w piwnicach dworu gromadziła broń. To z jej inicjatywy w Cichowie powstał oddział powstańczy. Gdy ruszyły walki wspierała ochotników udzielając im schronienia i zaopatrując w żywność. Jestem pewna, że to jej postawa zapisała się w pamięci potomnych.
  • Niestety za heroizm na progu niepodległości Polski przyszło zapłacić jej wysoką cenę. Najwyższą z możliwych. Jesienią 1939 roku została złapana przez Niemców. Naziści byli doskonale świadomi tego, kogo mają w swoich rękach.
  • W ich głowach wciąż widniało widmo porażki z 1919 roku i świadomość, że Aleksandra przysłużyła się do sukcesu powstania wielkopolskiego. Zamęczyli tą dzielną kobietę w owianym złą sławą poznańskim w Forcie VII w kwietniu 1940 roku. Także ich dzieci zapłaciły wysoką cenę za naszą wolność. Dwaj z czterech synów zginęło podczas II Wojny Światowej. Z kolei jedna z dwóch córek, Jadwiga walczyła w Powstaniu Warszawskim.

Rozumiesz już dlaczego takie emocje wzbudza we mnie to miejsca jeżeli spojrzeć na nie przez pryzmat historii?

  • Po wojnie w dworze w Cichowie mieściło się sanatorium dla dzieci, a później ośrodek oazowy Kościoła Domowego.
  • W 2012 roku gmina Krzywiń opuszczony dwór wystawiła na sprzedaż. Zdawać by się mogło, że szybko znajdzie się kupiec. Przecież to idealna lokalizacja na ośrodek SPA czy pensjonat nad samym jeziorem, ale nie...
  • Do transakcji nie doszło bo zgłosił się spadkobierca dawnych właścicieli, który zażądał zwrotu majątku.
  • Sprawa trafiła do sądu. I tak dwór tkwi w zawieszeniu bo gmina nie może nic zrobić, a właściciel nie robi.

I tak miejsce, które zapisało się złotymi zgłoskami w historii naszego kraju popada w ruinę. A pamięć o heroizmie jego mieszkańców w zapomnienie...

Zwiedzanie dworu w Cichowie

W tym przypadku ciężko mówić o zwiedzaniu. Dwór jest własnością prywatną więc wchodzisz na własną rękę licząc się z konsekwencjami.

Stan obiektu kwalifikuje się już bardziej pod urbex.

Jeżeli się jednak wybierzesz zachowaj proszę ostrożność.

Nas nie spotkały przykrości, ale ponoć zdarza się, że miejscowi wzywają policję widząc parkujące pod bramą auta.

Posted by Alicja Lammel
July 14, 2024
Alicja Lammel - autorka bloga "chodź z Nami"
Chodź z Nami

W mojej duszy od zawsze pulsowała potrzeba poznawania zapomnianych przez czas niezwykłych miejsc. Kiedy tylko mogę pakuję plecak, chwytam aparat i ruszam przed siebie, aby na własne oczy zobaczyć to, co ukryte przed większością. Idziesz z Nami?..