Muzeum Ziemi Średzkiej "Dwór w Koszutach". Miejsce gdzie czas się zatrzymał

Dwór w Koszutach czyli miejsce gdzie rzeczywistość przerosła moje oczekiwania

‍

‍

Gdybym miała napisać z czym kojarzy mi się to muzeum bez wahania odpowiadam, że z dwoma rzeczami.

Po pierwsze z różami.

Po drugie z moim zaskoczeniem bo muzeum urządzone jest tak, że człowiek ma wrażenie, iż to nie muzeum, ale dom, którego gospodarze tylko wyszli na spacer...

‍

Koszuty- położenie

‍

Koszuty to wieś w województwie Wielkopolskim, w powiecie średzkim, w gminie Środa Wielkopolska.

Raptem 30 km od Poznania.

‍

Gdzie zaparkować samochód chcąc zwiedzić Muzeum Ziemi Średzkiej w Koszutach

‍

Koszuty to miejsce gdzie zaparkujecie samochód bez problemów. Naprzeciw muzeum znajduje się kościół, a przed nim sporej wielkości, darmowy parking.

‍

Przejdź ze mną bramę i wejdź do zaczarowanego świata dworu w Koszutach

‍

Ledwo przekroczyłam bramę otaczającego dwór i park płotu, a już miałam wrażenie, że powietrze pachnie różami. Rozglądam się aby "wytropić" źródło tego aromatu. I są... Krzewy róż.

‍

‍

‍

Później miałam przekonać się, że te rośliny to wizytówka dworu, a ich zapach towarzyszy nam cały ten ciepły, majowy dzień.

Dzieci jeżdżą wkoło nas rowerem. Powietrze wibruje od słońca, radosnych pokrzykiwań dzieci, bzyczenia zapylaczy i...zapachu róż ;-)

‍

‍

Od tyłu dwór prezentuje się uroczo z tym trawnikiem i krzewami róż, które widziane z powietrza przyjmują kształt... serca.

‍

‍

‍

Ale od frontu... wygląda hm...sielsko? Tak, to chyba odpowiednie określenie.

Biała elewacja, dach pokryty gontem i weranda porośnięta bluszczem. Och, aż mam ochotę usiąść w jej cieniu i taka osłonięta od zewnętrznego świata trzymać w dłoni kubek z aromatyczną kawą i czytać książkę.

Ale przyjechałam tu by zwiedzać, a nie oddawać się marzeniom :-)

‍

‍

‍

Dwór w Koszutach- bilety

Bilet normalny- 20 zł

Bilet ulgowy- 15 zł

‍

Kupujemy bilety u sympatycznej Pani i jeżeli myślisz, że tu zaczynamy zwiedzanie to jesteś w błędzie. Pani, która sprzedała nam bilety prosi nas abyśmy wyszli...

i weszli głównym wejściem.

Przechodzę przez drzwi i przenoszę się w czasie...

‍

‍

‍

Wnętrze dworu w Koszutach

‍

Sceptyczna część mnie nie spodziewa się zbyta wiele po tych wnętrzach.

Ale jak tylko weszłam mój nos wychwytuje zapach kurzu, starości, minionych lat...

Zamykam na chwilę z lubością oczy...

Rozpoczynam podróż w czasie.

‍

‍

‍

Mijam kolejne pomieszczenia, które odtworzono z takim pietyzmem.

Gdzie każdy szczegół jest DOKŁADNIE na swoim miejscu.

Pościelone łóżko, a pod nim nocnik. Niedaleko toaletka ze szczotkami do włosów, pachnidłami.

Są koronkowe rękawiczki czy odłożona książka. Jakby pani domu miała zaraz wrócić...

‍

‍

‍

‍

Jadalnia z pięknymi meblami, smukłym piecem kaflowym i stołem nakrytym tak jakby zaraz miano podać do stołu.

‍

‍

‍

‍

Pokój dziecięcy z łóżeczkiem , konikiem na biegunach i niedbale odłożonymi zabawkami jakby Ci najmłodsi mieszkańcy tylko wybiegli na dwór aby dokazywać jak to dzieci.

‍

‍

‍

Jestem oczarowana. Mam ochotę zostać w tej przestrzeni na dłużej...

‍

Będąc w Muzeum Ziemi Średzkiej warto poświęcić czas na spacer po parku

‍

‍

‍

Dzieci wsiadają na rowery, a ja podchodzę do rosnących w skupisku róż. O panie, jak one pachną!

Ostrożnie, uważając na pszczoły biorę w dłonie "garść" tych małych, różowych kwiatów i zanurzam w nich twarz.

Ich zapach, aż gryzie mnie w nos. Aksamitne płatki pieszczą moje usta i brodę. Zamykam oczy i przez chwilę stoję tak mając w głowie tylko cudne wnętrza, zmysły oszalałe od doznań i słoneczko, które przyjemnie ogrzewa moją postać.

‍

‍

‍

Tą idealną chwilę przerywają młodzi krzycząc, że mamy iść dalej.

No to idziemy.

Odkrywam po drodze absolutnie zachwycającego Perukowca. Piękny jest ten "dziwak"!

‍

‍

Spaceruję niespiesznie, rozkoszując się tym sielskim miejscem.

‍

‍

‍

I dalej chwila w cieniu starych drzew, które otaczają alejkę.

‍

To był piękny dzień. Miejsce, które długo zostanie w mojej pamięci. A Tobie powiem jedno: JEDŹ!

Jedź do Koszut, do Muzeum Ziemi Średzkiej bo warto.

‍

‍

‍

Godziny otwarcia "Dworu w Koszutach" , Muzeum Ziemi Średzkiej

‍

Poniedziałek- muzeum nieczynne

Wtorek - Piątek : 9.00- 15.00

Sobota - Niedziela : 11.00 - 15.00

* od listopada do marca nieczynne w soboty i niedziele

‍

Historia "Dworu w Koszutach" , Muzeum Ziemi Średzkiej

‍

‍

• Obecny dwór powstał w XVIII w. jako siedziba dla rodziny Zabłockich. W rękach tej rodziny dworek pozostawał do połowy XIX w.
• W kolejnych latach znajdował się on w posiadaniu rodzin tj. : Rekowscy herbu Wantoch czy Kosińscy herbu Rawicz.
• Okres II Wojny Światowej jak i lata powojenne były czasami ciężkimi dla koszutskiego dworku. Wówczas do końca lat 50 XX w. dwór zaczął ulegać stopniowej dewastacji.
• Sytuacja uległa zmianie na początku lat 60 XX w., kiedy to  po remoncie urządzono w dworku  szkołę podstawową, a w 1966r. - siedzibę Muzeum Ziemi Średzkiej.
• W kolejnych dekadach kontynuowano prace remontowe w obrębie dworu, m. in. wymieniono stolarkę okienną i częściowo drzwiową we wnętrzu.
• W 2010 r. zrekonstruowano werandę  w oparciu o archiwalną ikonografię, a także przeprowadzono remont więźby dachowej i wymieniono gonty i tynki na elewacjach.
• Co ciekawe, dwór do obecnych czasów przetrwał w niemal niezmienionej formie, dzięki czemu posiada on wszystkie cechy charakterystyczne dla polskiego, barokowego dworu szlacheckiego, co czyni go miejscem unikatowym na skalę krajową, zaś klimatycznie urządzone wnętrza dworku, tylko ten fakt podkreślają.

*Historia zaczerpnięta od Kuby z Poznawanie przez Zwiedzanie