Pałac w Dobrzycy- zobacz blask dawnej arystokracji

Pałac w Dobrzycy to wielkopolski skarb, do którego chętnie wracamy

‍

‍

‍

Muzeum Ziemia w Dobrzycy Zespół Pałacowo Parkowy to miejsce, gdzie byliśmy już "milion" razy. Więc czy tym razem mimo wszystko coś nas zaskoczyło? Zachwyciło?

Zdecydowanie TAK!

‍

Chodź pokaże Ci wyjątkowe miejsce na mapie Wielkopolski jakim niewątpliwie jest Pałac w Dobrzycy. Dobrzyca- kilka zdań o jej początkach oraz położenie

‍

‍

‍Dobrzyca – miasto w województwie wielkopolskim, w powiecie pleszewskim Jest to druga pod względem liczby mieszkańców miejscowość powiatu pleszewskiego.

‍

Wykopaliska archeologiczne dokumentują przeszłość Dobrzycy już na czasy rzymskie.

Dobrzyca przyjęła nazwę od pierwszego właściciela Mikołaja Dobrzyckiego herbu Leszczyc, którego wpis do ksiąg ziemskich pochodzi z 1327 r. Osada rozwijała się dzięki traktowi handlowemu biegnącemu z Koźmina do Kalisza. Lokacja miasta (na Prawie magdeburskim) nastąpiła prawdopodobnie przed rokiem 1440. Dziś przyjmuje się, że prawa miejskie i herb otrzymała 8 maja 1440 od króla Władysława, zwanego później Warneńczykiem.

‍

‍

Co sprawia, że Pałac w Dobrzycy jest tak wyjątkowy, że wracamy

‍

‍

‍

‍

Zacznę od tego, że Pałac w Dobrzycy to idealne miejsce gdy pragniesz kontaktu z historią oraz blichtrem minionej epoki.

Dobrzyca to także idealne miejsce na spacer- sama przekonałam się o tym wielokrotnie, gdy trzymając się z Kubą za rękę niespiesznie spacerowaliśmy pałacowymi ścieżkami lub rozłożyliśmy koc i leżąc ciało przy ciele oglądaliśmy...chmury ;-)

Aż w końcu Dobrzyca to idealna opcja gdy mam ochotę uciec od tłumów i zgiełku. Pobyć w otoczeniu piękna i przyrody, w miejscu gdzie mam wrażenie czas płynie wolniej.

‍

‍

Gdy zaczyna się przygoda czyli zwiedzanie Pałacu w Dobrzycy

‍

‍

Dawniej pałacowy westybul dziś kasa. Wita nas uśmiechnięta Pani (pozdrawiamy jeżeli to Pani czyta), której uśmiech odwzajemniam, a ten mój staje się jeszcze szerszy gdy Pani informuje nas, że w piątek jest dniem darmowego zwiedzania.

Po otrzymaniu biletu mamy dwie opcje- zwiedzamy czytając z tabliczek znajdujących się w każdym pomieszczeniu lub otrzymujemy zestaw z słuchawkami. Czytanie przerabialiśmy te "milion" razy gdy byliśmy tutaj w przeszłości. Czas przetestować wersję słuchaną. "Uzbrojeni" w słuchawki i sporą dawkę ekscytacji ruszamy.

Czy dużą przesadą będzie gdy napiszę, że od tego momentu, aż do wyjścia będą mi towarzyszyły moje głośne "och i ach"? Ani trochę!

Jestem pewna, że i Ty gdy zobaczysz co oferuje Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy wyjdziesz zachwycony. Jeżeli nie zakochany jak ja ;-)

‍

‍

Wnętrza Pałacu w Dobrzycy

‍

‍

‍

‍

Klatka schodowa tak piękna, że czuję jak moje podekscytowane serce przyspiesza rytm... A wiesz, że to dopiero początek?

Sala balowa, która nawet dziś pozwala przenieść się do czasów gdy odbywały się bale... Eleganccy mężczyźni i przepiękne kobiety z klasą, w swoich balowych toaletach...

‍

‍

‍

‍

Kolejne pomieszczenia, które swoim blaskiem zachwycają tak, że idę niespieszne krok za krokiem. Aby nie przegapić niczego. Żadnego szczegółu. Żadnej ozdoby, figurki, obrazu, ale także symbolu ukrytego we zdobiących ściany freskach.

Zadzieram głowę aby obejrzeć każdy kolejny, bajeczny żyrandol, w którego kryształkach magicznie igra światło.

‍

‍

‍

A wszystko to z głosem rozbrzmiewającym w mojej głowie, którego źródłem są słuchawki.

‍

‍

‍

‍

Z tym większą uwagą, że dzięki nagraniu wiem na jaki unikat patrzę, przypatruję się oryginalnemu piecu kaflowemu. Jedynemu, który jakimś cudem ocalał.

‍

‍

‍

Jest także szafka, która jest elementem oryginalnego wyposażenia. Jak przetrwała? Chciałabym wiedzieć.

Wiesz, z dawnego blasku pałacu nie zostało właściwie nic. Kradzież Niemców, mieszkania socjalne, magazyn zboża...

Ale jeżeli nie znasz historii to na darmo szukać w tych wnętrzach śladów mrocznej kart historii... Dziś możesz tylko podziwiać. Owoc ciężkiej pracy między innymi konserwatorów i domyślam się, że setek innych osób, które włożyły w przywrócenie tego obiektu do stanu świetności całe serce.

‍

‍

‍

‍

Jest pokój z przepięknym widokiem na park. W wyobraźni widzę siebie jak siedzę w otwartym oknie z filiżanką kawy podziwiając rozciągającą się jak okiem sięgnąć zieleń.

‍

‍

‍

‍

Ale... Ten pokój to także mroczna historia powojennej Polski. Znajdują się tutaj tablice informacyjne opisujące historię ludzi związanych z pałacem, ludzi którzy walczyli z Niemcami, gotowi byli oddać za ojczyznę życie, a nagle wraz ze zmianą ustroju w powojennym kraju zostali uznani za wrogów.

‍

Pałac w Dobrzycy- koniec epoki

‍

"Zagłada Dobrzycy jako rezydencji ziemiańskiej nadeszła wraz z początkiem II Wojny Światowej. W opuszczonym pałacu niemieckie władze okupacyjne urządziły obóz przejściowy, w którym przetrzymywanych było 140 wyrzuconych z dóbr właścicieli ziemskich.Rozgrabieniu bądź zniszczeniu uległo bogate wyposażenie oraz archiwum pałacowe. Tragicznego losu nie uniknęła część rodziny Czarneckich. Stefan Czarnecki, który w czasie wojny pracował jako urzędnik Banku Rolnego i administrator majątku, został aresztowany przez NKWD i zmarł z głodu w kopalni na Workucie w 1945 roku. Dwie jego starsze siostry- Maria (1888- 1944) i Jadwiga (1889- 1944) zginęły w powstaniu warszawskim. Najmłodsza z rodzeństwa Janina po wojnie była łączniczką Delegatury Zagranicznej Zrzeszenia WiN, za co została skazana w procesie w 1950 roku i do 1956 była uwięziona w bardzo ciężkich warunkach"

info- Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy.

Oczywiście masz świadomość, że "proces" Janiny to fikcja? Że jej wina była już przed tą farsą przesądzona...

‍

‍

Wystawa czasowa w Pałacu w Dobrzycy

‍

‍

‍

Aktualnie wystawa, którą możemy oglądać to wystawa pod tytułem " Od Austerlitz do Sedanu. Oręż napoleoński i ciężka kawaleria XIX wieku"

Możesz ją obejrzeć do 29.09.2024 roku

‍

O ile nie jest to temat tak do końca "mój" to szczerze muszę przyznać, że jej wielkość, ilość eksponatów i ich opisy naprawdę robią wrażenia. A gdy widzę zbroje, które aż lśnią w blasku lamp wyrywa mi się ciche "wow".

‍

Jak na prawdziwy pałac przystało, także ten dobrzycki ma swojego ducha

‍

Pałac w Dobrzycy to nie taki zwykły pałac. To pałac z duchami. A przynajmniej były tutaj .

Najstarszy opis ducha związanego z pałacem pochodzi z 1819 roku.

Kolejne wzmianki wiążą się z osobą hrabianki Wandy Czarneckiej, która była mieszkanką pałacu. Próbowała rozwiązać zagadkę ducha, domyśliła się, że w piwnicy kogoś zabito. I nie myliła się... Gdy na jej prośbę Władysław Matecki przeszukiwał piwnice odkrył jakby zasklepioną od góry studnię. Po przebiciu otworu na dnie znalazł kościotrupa w kajdanach. Nie wiedzieli do kogo należą szczątki, zabrali je i odmawiając zdrowaśki zakopali je w parku pomiędzy platanem, a sztucznymi ruinami (dziś już ich nie ma). Od tego czasu w pałacu przestały być słyszane straszne dźwięki...

‍

Z sercem przepełnionym melancholią opuszczam pałacowe wnętrza by niespiesznie udać się na spacer parkowymi ścieżkami.

‍

Założenie Parkowo Pałacowe w Dobrzycy to coś więcej niż tylko zachwycający pałac

‍

‍

‍

‍

Och, pewnie że widziałam ładniejsze parki, ale ten dobrzycki jakoś tak mnie...wycisza. Wycisza moją głowę, w której jak co dzień wiruje setka myśli. Może to zasługa bajecznie pachnących róż, które licznie rosną w pobliżu Oranżerii?

‍

‍

‍

Róże te zostały ofiarowane w 1996 roku, przez baronównę Gasparię Amadeę Grand d Enson. 110 przekazanych wówczas szczepów róż wiele odmian pochodzi z różnych stron świata.

A może fakt, że spacerując jesteśmy tutaj właściwie sami? Ptasie trele, szum wiatru w koronach drzew, a zwłaszcza w w robiących wrażenie dwóch pomnikach przyrody jakimi są klon polny z około 1680 roku i platan klonolistny z około 1747 roku.

Chociaż myślę, że spora zasługa w tym, że natłok myśli w mojej głowie został zablokowany i mogę zwyczajnie odpocząć to naprawdę liczne ławki w pobliżu obu stawów. Siadam na jednej z nich i patrzę na gładką taflę wody, którą mącą jedynie pływające gęsi.

Nie brakuje także, cudnych nenufarów. Uwielbiam te rośliny sprawiające wrażenia jakby pochodziły z nie tego świata.

‍

‍

‍

Ten park w stylu angielskim to także cieszące oko budynki jak Oficyna, Monopter czy Panteon.

‍

‍

‍

‍

Czas wracać do domu, do Gostynia

‍

No i cóż to by było na tyle. Czas wracać. Ale wracam naładowana i odprężona... Taka magia dziejąca się w czasie tych moich małych podróży niedaleko od domu, od Gostynia.

‍

Pałacu- uwielbiam Cię. I na pewno do zobaczenia.

‍

Odrobina historii Pałacu w Dobrzycy? Proszę bardzo.

• Przed pałacem stoi tablica informacyjna więc pozwólcie, że będę się nią posiłkować:

"Dzisiejsze założenie pałacowo - parkowe w Dobrzycy, powstało pod koniec XVIII wieku, ukształtowane zostało w miejscu, którego historia jako rezydencji rozpoczęła się przeszło cztery wieki wcześniej. Otwiera ja pierwsza zapisana wzmianka źródłowa z 22 maja 1327 r., wymieniając Mikołaja Dobrzyckiego , protoplastę rodu związanego z rezydencją i miasteczkiem aż do 1717 roku. Z postacią jednego z jego potomków - żyjącego w I połowie XV wieku Tumlina Dobrzyńskiego, wiązać można początki rozbudowy pierwotnie drewnianego dworu z murowaną wieżą, która po kolejnych rozbudowach w ciągu następnych dwóch stuleci przybrała w XVII wieku kształt zamku wzniesionego na planie litery L."

‍

• Mijają lata, pałac przechodzi z rąk do rąk. Pojawiają się takie nazwiska jak Gorzeńscy, Turnowie, Kottwitzowie i Bandelowowie, aż II Wojna Światowa nastaje w pałacu rodzinę Czarnecckich. W październiku 1939 roku Niemcy wykorzystują  Dobrzyce jako punkt zborny do wysiedlanych do Generalnego Gubernatorstwa ziemian i inteligencji wielkopolskiej. Z pałacu kradzione są piękne meble, które służą Niemcom do umeblowania domów prywatnych lub placówek takich jaki posterunek policji czy dom Związku Kobiet Niemieckich.
• Od 1940 roku w pałacu urządzono magazyn zboża co przyczyniło się do zniszczenia wszystkich parkietów. Natomiast po wojnie dewastowany, zmienia użytkowników i przeznaczenie. Kolejny raz staje się magazynem zboża, a następnie mieszkaniem osób prywatnych, Domem Kultury, biurem, szkołą... Aż w końcu w 1988 roku stojąco pusty pałac przejmuje Muzeum Narodowe w Poznaniu i po mału przywraca go do życia. W jednej z komnat wyświetlany jest film z tego okresu. Można zobaczyć jak dużo pracy i serca włożono w to miejsce od tego czasu...

‍

Pałac w Dobrzycy informacje praktyczne czyli godziny otwarcia, ceny biletów oraz parking

‍

Parking znajduje się przed Założeniem. Jest spory i darmowy.

‍

Godziny otwarcia Muzeum poza sezonem turystycznym, tj. od 1 listopada do 31 marca:

Poniedziałek- nieczynne

Wtorek-piątek10:00 – 16:00

Sobota 10:00 – 16:00 Niedziela11:00 – 16:00

‍
Piątek jest dniem bezpłatnego wstępu.

Godziny otwarcia Muzeum w sezonie turystycznym tj. od 1 kwietnia do 31 października:

Poniedziałek- nieczynne

Wtorek-piątek 10:00 – 17:00

Sobota-10:00 – 18:00

Niedziela11:00 – 18:00

Piątek jest dniem bezpłatnego wstępu.

‍

Cennik biletów  (obowiązujący od 1.04.2023)

Bilet normalny - 15 zł

Bilet ulgowy - 10 zł

Dzieci i młodzież do lat 16 - 1 zł

Dzieci do lat 7  - wstęp bezpłatny

Wynajęcie przewodnika * - 40 zł*dla grup obejmujących więcej niż 15 osób - 50 zł